Z przykrością informujemy, że zmarł nasz Drogi Kolega EDWARD WIERAK (1962-2024).
Edward, a zwyczajnie Edek, Edziu, Edulo. Człowiek zwykły, prosty, normalny, w pewnym sensie jak każdy z nas. Jest …… , a właściwie był. Pracę w Szkole Podstawowej nr 2 w Wąbrzeźnie rozpoczął we wrześniu 1986r. jako nauczyciel wychowania fizycznego. Pasjonował się sportem, był zagorzałym kibicem, czynnie uczestniczył w sportowym życiu szkoły i miasta. Taką też ideę zaszczepił wielu swoimwychowankom. Pod jego przewodnictwem nasza szkoła zdobywała liczne medale, puchary z wszelkich zawodów na różnym poziomie rozgrywkowym. Nie starczyłoby miejsca na wypisanie wszystkich. Jego pasją sportową były: siatkówka i tenis stołowy. W późniejszym czasie przekwalifikował się na wyśmienitego brydżystę. Często grywał wspólnie z małżonką Grażyną.
Dla wielu młodych adeptów nauczania był przewodnikiem w początkowych latach pracy, później kolegą i można śmiało powiedzieć - przyjacielem. Miał czas na wszystko i dla wszystkich. W pracy zawodowej kierował się dobrem dzieci. Był nie tylko nauczycielem, ale też wychowawcą klasowym. Wspólnie z klasą spędzał czas na licznych wycieczkach i biwakach w Czekanowie. Organizował uczniom letni i zimowy wypoczynek. Razem z Panią Ewą Jędrzejewską był inicjatorem Balu Przyjaciół Dwójki. Do dzisiejszego dnia chodzą głosy o fantastycznej atmosferze i zabawie na tych balach, aukcjach, loteriach fantowych.
W swojej karierze zawodowej wykorzystał umiejętności i wiedzę nabyte w trakcie studiów w Warszawie do pracy z dziećmi o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Był stanowczy i nieugięty, a jednocześnie wszystko można było z nim załatwić. Nigdy nie zostawił ucznia lub koleżanki, kolegi z pracy w potrzebie.
W czerwcu tego roku powiedział – the end. Dosyć pracy, czas na odpoczynek, relaks, wnuczkę. Nikt nie przewidział, a On najmniej, że taki będzie koniec. Widocznie ktoś potrzebował Edka do pracy u góry i zabrał Go nam. Dziękujemy za wszystko, co nam dałeś. Żegnaj, Edziu.